Prawda jest taka, ze jestem strasznie durna, zupełnie glupkowata.

Na codzień zupełnie się tym nie przejmuję,  ale jak już się przejme, to mnie trzyma na dłużej.

I jesteś też Ty. Czerstwy, surowy.

Chciałabym dotknąć tej twarzy i zajrzeć w te źrenice, i przez nie, głęboko, w środek czaszki. Czy to sa jeszcze ludzkie oczy?